Mężczyzna z narkotykami złapany na stacji paliw po złamaniu zakazu wjazdu i braku badań technicznych

W Choszcznie, na jednej z lokalnych stacji benzynowych, doszło do niecodziennego incydentu, gdy mężczyzna zignorował znak „zakaz wjazdu”. Jego zachowanie nie uszło uwadze patrolującej okolicę policji, która niezwłocznie podjęła interwencję.

Nietypowa interwencja na stacji benzynowej

Podczas kontroli okazało się, że pojazd, którym poruszał się mężczyzna, nie posiadał ważnych badań technicznych. To był jednak dopiero początek odkryć funkcjonariuszy. W trakcie dalszych czynności ujawniono przy zatrzymanym znaczną ilość substancji psychotropowych.

Nielegalne substancje i ich konsekwencje

Policjanci znaleźli przy mężczyźnie ponad 9 gramów mefedronu oraz blisko 0,5 grama amfetaminy. Zabezpieczone narkotyki stanowiły poważny dowód w sprawie, a sam mężczyzna został przewieziony do policyjnej izby zatrzymań.

Przed sądem za podwójne przewinienia

Mężczyzna nie uniknie odpowiedzialności prawnej. Odpowie przed sądem za posiadanie niedozwolonych substancji, a także za naruszenia związane z nieprzestrzeganiem przepisów drogowych, w tym za jazdę samochodem bez ważnych badań technicznych.

Całe zdarzenie pokazuje, jak pozornie błaha sytuacja może prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych. Policja nie tylko dba o przestrzeganie przepisów drogowych, ale też skutecznie walczy z przestępczością narkotykową, co było widoczne w tej interwencji.

Źródło: Policja Zachodniopomorska