Sytuacja w szczecińskim schronisku dla zwierząt jest alarmująca. Znajduje się tam obecnie 121 kotów i 93 psy, co przewyższa możliwości nowego obiektu, zaprojektowanego z założeniem, że pomieści maksymalnie 80 psów i 60 kotów.
Ewa Mrugowska, kierownik schroniska, przekazuje niepokojące informacje. Każdego dnia do schroniska zgłaszają się osoby pragnące oddać swoje czworonogi. Liczba dostępnych boksów dla zwierząt jest niewystarczająca, a potrzeby są coraz większe z każdym dniem.
W momencie gdy planowano budowę schroniska, statystyki pokazywały malejącą liczbę bezdomnych zwierząt w całym kraju – wspomina Mrugowska. Jednak sytuacja uległa drastycznym zmianom po wybuchu pandemii COVID-19 i rozpoczęciu konfliktu na Ukrainie.
Z powodu przepełnienia, w niektórych boksach muszą mieszkać nawet trzy psy – dodaje. Dodatkowo zdarza się, że psy nie mogą zostać przeniesione z lecznicy do boksów bytowych z powodu braku miejsca, co znacznie wydłuża ich pobyt w szpitalu. Boksy bytowe to miejsca, gdzie przebywają zwierzęta gotowe do adopcji.
A tych gotowych do nowego domu jest wiele: 60 psów i ponad 70 kotów czeka na swoją szansę.